„Łowca” – Marta Choińska

Łowca autorstwa Marty Choińskiej jest pierwszą książką, którą przeczytałam na platformie Wattpad. I muszę szczerze przyznać, że mnie wciągnęła. Nie sądziłam wcześniej, że znajdę tam coś ciekawego.

Powieść Łowca opowiada o tajemniczej przypadłości, która zamienia ludzi w żądne krwi istoty. Każdego dnia pojawiają się nowi zarażeni, a pandemia rozprzestrzenia się na cały świat. Nikt nie jest bezpieczny.

Przypominające wampiry istoty, dzielą się na kilka rodzajów: zwykłe, które utraciły resztki świadomości i kierują się tylko zaspokojeniem głodu; ślepe – nieco mądrzejsze i silniejsze, pojawiające się, kiedy wokół jest dużo zwykłych istot; oraz łowców – silnych, inteligentnych i umiejących z powodzeniem udawać zwykłych ludzi. Są jeszcze dzieci, które nie ulegają przemianie, one tę przemianę wyzwalają.

Z człowieka w potwora można się zmienić w jednej sekundzie, wystarczy usłyszeć lub przeczytać pewne konkretne słowa. Trudno nie zauważyć analogii do pandemii COVID-19. Wszystko jest zamknięte, obowiązuje zakaz zgromadzeń oraz zakaz wychodzenia bez wyraźnej potrzeby. Tajemnicza siła atakuje ludzi w różny sposób i nikt nie jest bezpieczny. Wystarczy chwila, aby zarazić lub nawet zabić naszych bliskich.

Bohaterem powieści Łowca jest Kai Oshiro – patomorfolog, który pracuje dla niemieckiej policji.

Pewnego dnia, podczas popołudniowego odpoczynku, Kai zauważył, jak niechlujny staruszek napada na młodą kobietę. Zanim zdążył zareagować, mężczyzna wgryzł się w szyję swojej ofiary. Bohater natychmiast do niego strzelił, nie wiedząc jeszcze, że to nie jest pojedynczy przypadek, tylko początek końca świata, jaki zna.

Niezupełnie mogłam uwierzyć w lekarza biegającego po mieście z pistoletem i zabijającego krwiożercze bestie, jednak jego postać jest spójna i pełna emocji. Kai ma tajemniczą, mroczną przeszłość. W książce poznajemy jego trudne relacje z rodzicami, traumę po stracie kogoś bliskiego, a także chłód emocjonalny, jaki przejawia wobec osób, które chcą się do niego zbliżyć. Wiemy też, że nie nauczył się strzelać kilka dni temu, ale przed wielu laty.

Muszę napisać, że autentycznie się wciągnęłam w fabułę i byłam ciekawa, jakie będą dalsze losy Kaia Oshiro. Jest on zimny i nieprzystępny, jednak potrafi być dobrym przyjacielem. Okazuje nie tylko zawodowy profesjonalizm, ale także troskę. Na szczęście Kaia otaczają też pozytywne osoby. Ma wiernego przyjaciela Joachima, z którym potrafi podzielić się wieloma sekretami. Jest Urlike, była dziewczyna, która wciąż się o niego troszczy. Jest i Verena, młoda dziennikarka, która z każdym dniem fascynuje go coraz bardziej.

Kiedy bohater budzi się na mieście cały zakrwawiony i niemający pojęcia, co się stało, zaczyna podejrzewać, że sam może być jednym z odmieńców. Kiedy nawiedzają go pierwsze wizje, jest już pewien, że coś jest z nim nie tak.

Czy Kai zamieni się w krwiożerczego potwora, czy połączy go z Vereną jakieś głębsze uczucie oraz kim jest Ghardhur, o którym mówią dzieci i łowcy? Tego wszystkiego dowiecie się z książki Łowca autorstwa Marty Choińskiej.

Okładka książki "Łowca" Marty Choińskiej-Młynarczyk

Z książką możecie się zapoznać na Wattpadzie.

Alicja

Zajmuję się redakcją, korektą oraz recenzjami wewnętrznymi. Poprawiam głównie beletrystykę oraz teksty publicystyczne z dziedziny kultury i sztuki. Współpracuję zarówno z wydawnictwami, jak i osobami prywatnymi. W wolnych chwilach czytam książki, oglądam filmy oraz gram w planszówki.

Dodaj komentarz